Szukamy, dowiadujemy się,
porównujemy. Pierwszy konstruktor jednak zdecydował, że nie podejmie się
wyzwania. Kolejny i owszem, ale za kwotę, która przyprawiła nas o zawrót głowy,
chociaż jako tako cenników nie znamy, tym bardziej, że konstrukcja naszego
domku jest nietypowa. Udaliśmy się więc do Szczecina, by zbadać dokładniej
„rynek konstruktorski”. Wybraliśmy polecone miejsce i okazało się, że:
- po pierwsze: nasz domek
nie jest takim problemem, owszem nietypowy, ale bez przesady;
- po drugie: ma jedno
słabe miejsce, nad którym trzeba chwilę pomyśleć, ale to jest jak najbardziej
do rozwiązania;
- po trzecie: będzie to
kosztowało nas około 7 tysięcy złotych mniej, niż u poprzedniego!
Hej, dzisiaj znalazłam Wasz blog - jestem Waszym fanem :) Wytyczacie mi ścieżkę machając maczetą na lewo i prawo w tej pasywnej dżungli. W przyszłym roku też mnie to czeka (przynajmniej sobie tego życzę) Szacuneczek z Bydgoszczy!
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło :). Prosimy o trzymanie kciuków! Liczymy również na pytania i komentarze, bo mogą one zwrócić nam uwagę na rzeczy i kwestie, które pominęliśmy, o których nie pomyśleliśmy lub po prostu o nich nie wiemy bądź wiedza ta jest błędna. Pozdrawiamy :)
Usuń