Miałem ostatnio trochę
czasu, żeby zrobić osobiste rozeznanie w sprawie okien. Projekt jako tako jest i otwory okienne też są
zaplanowane, mogłem więc złożyć porównywalne zapytanie w kilku miejscach.
Osobista inspekcja w punktach sprzedaży okien ujawniła także kilka rzeczy,
których szczerze mówiąc nie spodziewałem się. Jak trudne do spełnienia są dla
producentów okien wymagania w dziedzinie przenikalności cieplnej. Oczywiście
nie dla wszystkich, łatwo wyznaczyć linie miedzy lokalnymi producentami okien,
a oknami oferowanymi przez nazwijmy to - ogólnopolskie koncerny. Często sama
rama o mniejszej ilości przegród (komór) w wykonaniu wiodącej marki miała
lepsze parametry (trafiłem profil 5 komorowy o lepszych parametrach niż profil
7 komorowy). Co za tym idzie trzeba bardzo uważać na to, co napisane jest w
ulotkach reklamowych i żądać papierów na spełnienie oczekiwanych parametrów. Na
razie odpuściłem sobie kwestie mechaniczne (ale w tym przypadku różnice też są
porażające) i skupiłem się tylko i wyłącznie na współczynniku przewodzenia
ciepła. Szyby - niby kwestia prosta: 3 tafle, dwie przestrzenie wypełnione
gazem szlachetnym, ciepła ramka i już. Dlatego bardzo się zdziwiłem, że dwie
szyby o takiej samej konstrukcji wypełnionej tym samym gazem i posiadające
ciepłe ramki, mogą mieć współczynniki od 0,5 do 0,7 W/m²·K. Różnice mogą być
zarówno w typie zastosowanego szkła jak i rodzaju ciepłej ramki oraz
rzeczywistego poziomu wypełnienia przestrzeni gazem szlachetnym. Wydaje mi się
( na podstawie ofert na całe okna), że różnica w rodzaju szyby nie jest
powalająca i warto lepsze szyby mieć. Jedyna rzecz jaką będę musiał zbadać, to
materiał na ciepłą ramkę. Jak każde okno zespolone potrzebuje ramki dystansowej.
Do tej pory dystans ten stanowiło aluminium (srebrny pasek wewnątrz szyby). Materiał
ten ma wiele zalet, jest tani, łatwy w obróbce i… no właśnie z racji tego, że
łatwy w obróbce ( mała wytrzymałość) musiano go dawać całkiem grubo, a biorąc
pod uwagę wyjątkową dobrą przenikalność cieplną tego pierwiastka, serwowano nam
gigantyczny liniowy mostek cieplny. Cały czas byłem przekonany, że najlepszą
ramką będzie ta wykonana z tworzywa sztucznego, niestety nikt takiej nie
oferował. Co zmusiło mnie do przeprowadzenia małego śledztwa: „dlaczego?”. Pierwszą
rzeczą, którą się dowiedziałem to, że magiczne Ug (współczynnik przenikania
ciepła przez szybę) ma się nijak do materiału ramki. Otóż Ug mierzy się na
środku szyby więc wpływ ramki jest niemierzalny. Wprowadzono natomiast
współczynnik PSI [Ψ] i ten współczynnik mówi nam o ramce. O ciepłej ramce
zgodnie z normą mówimy, kiedy nasze PSI jest mniejsze lub równe 0,007 W/K. PSI oblicza się sumując grubość materiału ramki
oraz jej współczynnik Lambda w [W/mK]. Co by nie liczyć tylko ramka ze stali
nierdzewnej o grubości 0,2 mm i ramka z tworzywa sztucznego jest w stanie takie
PSI uzyskać. Co nam daje ciepła ramka? Do ceny kompletnego okna wyższy koszt
około 3-4%, a później 5%-7% lepszą ochronę termiczną okna, przez co szacuję, że
obniża o około 1%-1,5% rachunki za ogrzewanie … Na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz