Etykiety

czwartek, 18 kwietnia 2013

Dawid: fundament


Podstawą budynku są fundamenty i od nich zależy, czy zakończony już dom będzie nadawał się do zamieszkania, czy niestety zostały one wykonane źle i trzeba go zburzyć. Jako klasyczny nonkonformista, który zdecydowanie idzie pod prąd panującej sztuce budowlanej (po części może i dlatego, że budowlańcem nie jestem), zdecyduję się na niestandardowe rozwiązanie (a może po prostu jeszcze nie tak popularne). Już w bilansie kosztów, kiedy analizowałem wydatki na budowę domu, okazało się, że jedynym sposobem na zmieszczenie się w kosztach jakie założyliśmy z żoną jest budowanie „sprytne”.

Klasyczny fundament ławowy proponowany przez większość architektów / konstruktorów /  budowlańców / fachowców polega na postawieniu ściany fundamentowej na stabilnym gruncie poniżej granicy przemarzania gruntu. Grunt ma taką paskudną wadę, że woda w nim zawarta podczas „odbitych” mrozów zwiększa swoją objętość. Zjawisko takie obserwujemy często na nie najlepiej położonym polbruku, który potrafi unieść się kilka centymetrów w czasie mrozów. Polbrukowi to generalnie nie przeszkadza, ale dla domu może mieć katastrofalne skutki. Z drugiej strony w większości miejscach polbruk czy zimą czy latem nawet nie drgnie; dlaczego? Wszystko zależy od dokładności zagęszczenia gruntu pod kostkami oraz typu podsypki jaki się zastosowało. Dlaczego o tym piszę? Chce pokazać, że w epoce lotów kosmicznych nie ma złej metody budowania fundamentów; są łatwiejsze i trudniejsze, tańsze i droższe, wyrafinowane i całkiem proste.

 Przyjmijmy dwa główne kryteria jakie muszą spełniać fundamenty: 1) przenieść obciążenie domu wraz z meblami, sprzętami, domownikami (mającymi lekką nadwagę) oraz ich chomikiem na grunt w taki sposób, żeby nie osiąść za głęboko. 2) być odpornymi na wysadzenie przez zamarzającą wodę w gruncie. Punkt pierwszy osiąga się przez zwiększenie szerokości fundamentu lub dokopanie się do warstwy gruntu, która zapewni odpowiednią nośność, a drugi poprzez osadzenie fundamentu poniżej granicy przemarzania (rozwiązanie pewne i proste) lub przez zastosowanie patentu budowniczych polbruku, który nie staje dęba podczas największych nawet mrozów (rozwiązanie finezyjne i skomplikowane).

Obecnie najpopularniejszym typem fundamentu jest fundament ławowy. Polega on na wykonaniu pod nośnymi elementami budynku wykopów o głębokości poniżej granicy przemarzania i zakładanej nośności obliczonej na podstawie badań geologicznych i rozpoczęciu budowy na takim właśnie gruncie.

Nieco mniej popularnym jest fundament punktowy, gdzie te same parametry jak w fundamencie ławowym stosuje się dla słupów (stopy fundamentowe lub wbijane pale żelbetowe).

Innym typem fundamentu jest fundament płytowy, polega on na wylaniu żelbetowej płyty o odpowiedniej grubości, która pozwala rozłożyć ciężar na dużą powierzchnię pozwalając budować na gruntach o małej nośności. Płytę także można stosować powyżej granicy przemarzania stosując patenty dobrych brukarzy.

My wybieramy wariant trzeci jak nam się wydaje najtańszy oraz najbardziej przyjazny przy budowie domu pasywnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz