Etykiety

wtorek, 19 marca 2013

Dawid: magiczne kilowaty


Gdy zabieramy się za obliczenia związane z energooszczędnością domu, zostajemy od razu zaatakowani przez bezlitosne kilowaty (kW). Cóż to  jest za zwierzę i jak je nauczyć jeść z ręki?

 

Kilowat to 1000 wat, a wat, jak tłumaczy Wikipedia, jest to moc lub ilość strumienia energii. Moim zdaniem bardzo dobrze, że obecnie większość danych podawana jest w tej jednostce, gdyż łatwo je porównywać i obliczać. Koszt kW/h każdy ma u siebie na rachunku za prąd, przez co łatwo zwizualizować sobie konkretne wartości liczbowe rotacją waluty w portfelu. Aby dokładniej wyobrazić sobie te wartości można przerzucić je na jeszcze bardziej namacalny przelicznik. 1Kw/h to ilość energii, którą zużyje 100 watowa żarówka świecąca się ciągle przez 10 godzin.

 

Podstawowym kryterium, którym charakteryzuje się dom pasywny to zużycie energii do celów grzewczych na poziomie 15kW/h na m² powierzchni mieszkania. Jest to bardzo nieprecyzyjna wielkość i może służyć jedynie do zwizualizowania, jak niewiele energii taki dom potrzebuje; dlaczego? Ano dlatego, że aby uzyskać tą wartość zupełnie inaczej trzeba by było budować dom nie tylko w zależności od położenia geograficznego, ale także przy uwzględnieniu wystąpienia mroźniejszej zimy, niż średnioroczna z ostatnich kilku lat. Znaczy to mniej więcej tyle, że szczęśliwy inwestor po kilkudziesięciu latach użytkowania, chwaliłby się sąsiadowi, że na 9 z 10 ostatnich lat  cieszył się domem pasywnym, a ostatniej zimy mrozy były na tyle długie i siarczyste, że zużył więcej energii, niż 15kW/h na m². Nie przejmuje się tym za bardzo, bo synoptycy przewidują, że następna zima będzie łagodniejsza, więc znowu odzyska status domu pasywnego.

 

Jak to wygląda w kosztach - już liczymy. Dla ułatwienia obliczeń przyjmujemy dom o powierzchni 100 m². Czyli:

 

 100 m² · 15 kW/h·m² = 1500 kW/h

 

Wynik jest roczną ilością energii potrzebnej do ogrzania domu. Sięgamy teraz po koszt jednej kilowatogodziny z ostatniego rachunku za prąd. Interesują nas same opłaty zmienne, ponieważ z założenia i tak prąd mielibyśmy podłączony, tak że abonament oraz opłaty stałe i tak trzeba regulować. W naszym przypadku stan na początek roku 2013 i u operatora Enea  to :

 

-  0,2845 zł - energia czynna

-  0,1734 zł - składnik zmienny stawki sieciowej

- 0,0084 zł -  opłata jakościowa

 

czyli koszt kW/h to 0,4663 zł.

 

Reszta to są opłaty stałe, na które nie wpływa ilość zużytego prądu. Wracając do obliczeń:

 

1500 kW/h · 0,4663 zł = 699,45 zł

 

Tyle teoretycznie trzeba wydać aby przez rok ogrzewać dom pasywny prądem elektrycznym za pomocą urządzeń innych, niż pompa ciepła. Oczywiście między teorią a praktyką jest zawsze drobna różnica. Wiele zależy od przyzwyczajeń mieszkańców, temperatury jaką uznajemy za komfortową w domu, ilością domowników, tego jak dużo i czy w ogóle się  gotuje itp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz